Mieszkanie na Mokotowie

KLIMATYCZNE MIESZKANIE DLA SINGIELKI W STAREJ KAMIENICY

Jak z kawalerki w kamienicy z 1956 roku, tuż przy Parku Łazienki Królewskie, „wyczarować” wygodne dwa pokoje dla młodej prawniczki?

Takie wyzwanie otrzymałam od młodej absolwentki prawa, aktualnie przebywającej na dodatkowych studiach w Holandii, zbyt zajętej aby zajmować się remontem. W grę wchodziło tylko kompleksowe wykonanie – projekt + realizacja pod klucz.
Do spotkania stacjonarnego doszło tylko jeden raz w mieszkaniu. Wszystkie pozostałe kwestie rozwiązywane były on-line.
Wytyczne od Klientki były jasne: potrzebna jest oddzielna sypialnia, ma być przytulnie i kobieco, trochę po francusku, trochę po skandynawsku. Ważne są szafy do przechowywania dużej ilości garderoby i kolory pastelowe: błękity, śmietana i beże. Materiały? Jak najbliżej natury: drewno olejowane, len, bawełna.

Po analizie możliwości projektowych zaproponowałam całkowite przearanżowanie przestrzeni.

Zmianie uległa lokalizacja kuchni – przeniesiona teraz w formie aneksu do salonu, z kuchni udało się “wykroić” malutką sypialnię mieszczącą łóżko o szerokości 140 cm oraz dużą 150 cm szafę w zabudowie. Dzięki częściowemu wyburzeniu ścian, powiększeniu uległa również łazienka mieszcząca teraz wygodny prysznic, toaletę, zabudowaną pralkę oraz umywalkę.

Remont w kamienicy pociągnął za sobą wymianę całej elektryki, hydrauliki, częściowemu wyburzeniu uległy 3 ściany, dostawione zostały nowe aby powiększyć łazienkę i zbudować „ramę” dla aneksu kuchennego. Zrezygnowałyśmy z kuchni gazowej zastępując ją ładną płytą elektryczna (instalacja elektryczna w budynku okazała się za słaba na podłączenie płyty indukcyjnej).
Niepowodzeniem zakończyła się próba odsłonięcia ściany ceglanej, która w rzeczywistości częściowo wykonana była z pokruszonej cegły rozbiórkowej z czasów II wojny światowej wymieszanej z zaprawą murarską.

Wymienione zostały wszystkie meble. Zachowałyśmy podłogę dębową, ułożoną w salonie w jodłę. Została ona wycyklinowana i zaolejowana – trochę skrzypi, ale inwestorce to zupełnie nie przeszkadza i świadczy o historii tego budynku.

Wszystkie meble, w kolorze bitej śmietany, zostały wykonane na zamówienie. Podobnie jak listwy przypodłogowe. Szafy zostały zaprojektowane tak, aby pomieścić jak najwięcej rzeczy. Dostawiona w łazience ściana mieści w sobie od strony łazienki dodatkową szafkę na kosmetyki, a od strony hall’u szafkę na buty. Całość licuje się ze ścianą i jest praktycznie niewidoczna. Takich „ukrytych” miejsc do przechowywania jest w tym mieszkaniu wiele, bo każdy centymetr miał znaczenie.

POWIERZCHNIA:
37 m.kw.
ZAKRES PRAC:
projekt wnętrz, kompleksowy nadzór nad projektem, realizacja projektu
INWESTOR:
Inwestor prywatny
DATA PROJEKTU:
2016
REALIZACJA:
2016/2017
PROJEKT:
Projekt wnętrz, kompleksowy nadzór nad projektem: Agnieszka Adaszewska-Rajpert

Zobacz inne relaizacje

Wyceń projekt bezpłatnie

Pamiętaj by dodać rzut swojego mieszkania 


Dodaj rzut mieszkania